Na poniedziałkowym spotkaniu grupy wspominaliśmy wyjście do kina. Rozmawialiśmy również o swoich stanowiskach pracy. Na koniec zastanawialiśmy się nad tym, co jeszcze wspólnie możemy robić. Okazało się, że mamy wiele pomysłów na ciekawe spędzanie czasu.
Lista aktualnych pomysłów wygląda tak:
1. Spacery (np. na któryś z krakowskich kopców). 2. Wyjście do kawiarni, lub baru. 3. Wyjście do restauracji. 4. Wyjście do galerii krakowskiej. 5. Karaoke. 6. Granie w gry planszowe. 7. Wspólne oglądanie telewizji (u Moniki). 8. Wyjście do muzeum, lub na wystawę. 9. Wycieczka do ZOO. 10. Wyjście na kręgle. 11. Wycieczka do Ogrodu Doświadczeń. 12. Piknik. 13. Kurs pierwszej pomocy. 14. Wyjście do opery. 15. Wyjście do teatru. 16. Wycieczka do ogrodu botanicznego. 17. Wycieczka do oceanarium.
Po wypowiedzi każdego uczestnika grupy wybraliśmy pomysły, które cieszą się w grupie największym zainteresowaniem. To te punkty napisane pogrubionym pismem. Ustaliliśmy, że następnym razem spotkamy się już w nowym roku 4 stycznia 2010 o godzinie 15:00 w Centrum.
Pozostało mi dodać: Wesołych Świąt!!! dla wszystkich grupowiczów. Wypoczywajcie, aby wrócić na spotkania grupy w roku 2010 ze zdwojoną energią i optymizmem.
Wygląda na to, że wszystkim się podobało. O naszych wrażeniach porozmawiamy dłużej na najbliższym spotkaniu grupy 14 grudnia 2009 o godzinie 15:00 w Centrum.
Mikołajek to chłopiec, który ma wielu przyjaciół oraz mnóstwo energii do zabawy. I jak to zwykle bywa ze świetnymi pomysłami małych chłopców, dorośli nie wiadomo dlaczego uważają je za zupełnie nieodpowiednie. Dlatego zarówno przyjaciele Mikołajka, jak i on sam, wciąż pakują się w kłopoty, choć bardzo się starają być grzeczni.
Kiedy 50 lat temu René Goscinny i Jean-Jacques Sempé stworzyli postać tego rozbrykanego chłopca, nikt nie traktował ich opowiadań jako przyszłej klasyki. Dzisiaj Mikołajek jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych bohaterów dziecięcego świata. Cała seria książek cieszy się niesłabnącym uwielbieniem wśród czytelników.
Do kina wybieramy się w czwartek 10 grudnia na 16.30 do Galerii Kazimierz. Wyruszamy wspólnie z Centrum, zbiórka o 15.50.
Na dzisiejszym spotkaniu mowa była o filmach. To gorący temat z powodu zbliżającego się wyjścia do kina zaplanowanego na 10 grudnia. Każdy z nas miał okazję opowiedzieć o swoim ulubionym filmie. Wśród nich znalazły się:
serial kryminalny "W 11" - Karina, Michał
serial komediowo-kryminalny "Ojciec Mateusz" - Monika
serial science fiction "Gwiezdne wrota" - Paweł
serial obyczajowy "Na dobre i na złe" - Sylwia
musical "Mama Mia" - Ania
serial komediowy "Latający cyrk Monty Pythona" - Maciek
serial komediowy "Świat według Kiepskich" - Irek
Wyszło na to, że najbardziej lubimy seriale! Spośród gatunków filmowych największą popularnością w grupie cieszą się komedie i kryminały. W końcowej części spotkania padło kilka propozycji filmu, który możemy wspólnie zobaczyć w następnym tygodniu. A oto one: 2012
Opowieść wigilijna
Piła VI
Zachęcam do zamieszczania dalszych propozycji w komentarzach! W poniedziałek 7 grudnia spotykamy się o 15:00 w Centrum i dokonamy ostatecznego wyboru. Zapraszamy!
Na poniedziałkowym spotkaniu grupy rozmawialiśmy na temat wrażeń z wyjścia na bilard, oraz zastanawialiśmy się nad kolejnym wspólnym wyjściem. Padło wiele propozycji wspólnego spędzania czasu poza Centrum. Doszło do głosowania, w trakcie którego zdecydowaliśmy, że następnym razem wybierzemy się do kina. Termin następnego wyjścia ustaliliśmy na 10 grudnia.
Na następnym spotkaniu, które odbędzie się 30 listopada w Centrum porozmawiamy o naszych ulubionych filmach. Każdy z uczestników grupy zapozna się na własną rękę z filmami, które będą w najbliższym czasie wyświetlane w kinach. Dzięki temu będziemy mogli zdecydować na co się wspólnie wybierzemy.
Na koniec rozmawialiśmy o blogu grupy wsparcia. Wszyscy uznali, że to ciekawy pomysł. Część uczestników grupy wyraziła chęci, by tworzyć bloga razem z prowadzącymi.
Dnia 18.11.2009 wybraliśmy się na bilard do "Kamienna Jazz Klubu" na ul. Kamiennej. Było to pierwsze spotkanie grupy wsparcia poza Centrum. Przyjemnie było rozerwać się po pracy przy miłej muzyce w towarzystwie znajomych: tych starych, oraz nowo poznanych. Bilard okazał się grą dla jednych znaną, a dla innych zupełnie nową. Mam wrażenie, że rozgrywka sprawiła nam wszystkim dużo radości i dostarczyła wielu emocji.
Była okazja, żeby pokazać się w stroju wieczorowym...
Czasem nie do końca wiadomo było gdzie jest biała bila...
Czasem szło do przodu jak "po sznurku"...
Czasem ważna była elegancja i precyzja uderzenia...
i skupienie...
Bilard ważny, ale wymiana numerów telefonów też ważna...
Bile zostały rzucone - następne spotkanie w poniedziałek23.11.2009o godzinie 15:00 w Centrum. Zastanowimy się wtedy co dalej!