WIANKI 2013


Tegoroczne Wianki, trwające w tym roku aż trzy dni będą wypełnione koncertami muzyki o różnorodnych stylach, z naciskiem na klasykę. Niespodzianką jest duża ilość artystów pochodzących z Krakowa. Na scenie wystąpią: Nigel Kennedy i Kroke, Czerwono-Czarni, Piotr Orzechowski i Marcin Masecki, Magda Brudzińska, Krystyna Prońko, Grażyna Łobaszewska i Wiesław Wilczkiewicz Ensemble (z projektem Zaczarowany Helikon) oraz zespoły: Orkiestra i Chór Filharmonii im. Karola Szymanowskiego w Krakowie oraz Capella Cracoviensis.
– Proponujemy publiczności nową jakość i mamy nadzieję, że nasz pomysł się spodoba – mówi Izabela Helbin, dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego. – Po raz pierwszy Wianki potrwają trzy dni, a każdy z nich będzie miał inną stylistykę: od klasyki, poprzez jazz, po world music. Tradycyjnie nie zabraknie również pokazu sztucznych ogni.
Wianki 2013 rozpoczną się w piątek (21 czerwca) o godz. 20.00 koncertem zamykającym sezon w krakowskiej Filharmonii. Orkiestra i Chór Filharmonii Krakowskiej złożą hołd Giuseppe Verdiemu i Richardowi Wagnerowi. Kompozytor obchodzi w tym roku 200. rocznicę urodzin. W letniej scenerii zabrzmią fragmenty ich najważniejszych dzieł, takich jak Lohengrin, Holender Tułacz czy Tannhäuser Wagnera oraz Moc przeznaczenia, Trubadur, Traviata, Nabucco i Aida Verdiego.
 
Sobota 22 czerwca będzie ukłonem w kierunku miłośników muzyki klasycznej i jazzu. O godz 19:00 na scenie pojawią się najbardziej rozchwytywani polscy pianiści młodego pokolenia: Piotr Orzechowski „Pianohooligan” i Marcin Masecki, którzy zaprezentują autorskie interpretacje koncertów klawesynowych Jana Sebastiana Bacha. Następnie usłyszymy projekt Zaczarowany Helikon, czyli Krystynę Prońko, Grażynę Łobaszewską i Wiesława Wilczkiewicza Ensemble. Klub Helikon to miejsce wyjątkowe dla artystycznego świata i bohemy Krakowa. Swoje pierwsze zawodowe kroki stawiali tutaj Wojciech Karolak, Krzysztof Komeda, Andrzej Kurylewicz, Adam Makowicz, Zbigniew Seifert, Tomasz Stańko i wielu innych jazzmanów. Muzyka Helikonu ożyje podczas sobotniego koncertu: swoje największe przeboje zaśpiewają Krystyna Prońko (Małe tęsknotyJesteś lekiem na całe zło), Grażyna Łobaszewska (Czas nas uczy pogodyBrzydcy), Ola Dudziak (Jesteś wyspą), Ewa Zgoda i Przemek Kleczkowski (Majowy sen), a koncert poprowadzi Grzegorz Heromiński.
Po tak potężnej dawce muzyki klasycznej, o 22:30 niebo rozświetli pokaz sztucznych ogni.
 
Niedziela (23 czerwca) rozpocznie o godz. 15.00 koncert Czerwono-Czarnych – pierwszego polskiego zespołu rockandrollowego (nazywanego u nas pół wieku temu big beatem). Ich hitami: O mnie się nie martwTrzynastego, Dwudziestolatki i Jedziemy autostopem żyli kiedyś wszyscy Polacy.
W krakowskim koncercie Czerwono-Czarnych wystąpią same gwiazdy, muzycy, którzy przez wiele lat stanowili trzon zespołu: Wiesław Bernolak, Piotr Puławski i Tomasz Jaśkiewicz (gitary), saksofonista Zbigniew Bizoń, klawiszowiec Ryszard Poznakowski, perkusista Jan Knap i basista Wojciech Rapa. Śpiewać będą z nimi młode talenty: Dorota Osińska (finalistka The Voice of Poland), Agnieszka Wajs (młoda aktorka występująca w monodramie poświęconym Karin Stanek) oraz dwie szczecińskie piosenkarki (Szczecin to wieloletnia rezydencja Czerwono-Czarnych): Barbara Włodarczyk i Natalia Pastewska. Zaśpiewa również Piotr Puławski, którego fani pamiętają z legendarnej grupy Polanie.
O godz. 18.00 publiczność przeniesie się w klimaty world music za sprawą Magdy Brudzińskiej, która wraz z zaprzyjaźnionymi krakowskimi muzykami zaprezentuje utwory z wydanej 15 kwietnia płyty Colorovanka. Krążek narodził się na krakowskim Kazimierzu, gdzie wielką popularnością cieszy się muzyka aszkenazyjska (klezmerska) i bałkańska, a melodie i języki mieszają się ze sobą, tworząc niepowtarzalny klimat dzielnicy: to właśnie on był główną inspiracją do stworzenia nowego materiału.

Na zakończenie, o godz 20:00 przygotowano East meets East - wspólny koncert Nigela Kennedy’ego i zespołu Kroke. Artyści spotkali się w 2001 roku, kiedy Nigel Kennedy za namową swojej żony Agnieszki przybył na klubowy koncert Kroke w angielskiej Kornwalii. Dzisiaj wspomina to tak: Musieliśmy nocować w namiotach, w lesie. Ale to nic. Ich występ na żywo był niezwykły, tak czysty, jak nagranie z płyty. Podeszliśmy do nich, przywitaliśmy się i tak zaczęła się nasza przyjaźń. Potem ja przyjechałem do Krakowa… Pierwszy wspólny koncert zagrali w lecie tego samego roku, na Kazimierzu, później grali dużo i często, głównie utwory z repertuaru Kroke. Ich wspólne koncerty to wędrówka po różnych muzycznych tradycjach Europy Wschodniej. Wirtuozeria muzyków, wsparta scenicznym temperamentem samego Kennedy'ego, gwarantują ich sceniczne spotkania niepowtarzalnym spektaklem muzycznym.

1 komentarz:

  1. mniejszego sie juz nie dalo wstawic ? :D nic nie widac praktycznie...

    OdpowiedzUsuń